Logopeda – specjalista od mowy

Autor zewnętrzny

Logopeda to specjalista, który może pomóc w szerokim zakresie. Nie jest to tylko ekspert od zaburzeń mowy obserwowanych w wieku kilku lat, ale swojego wsparcia może udzielić zarówno niedługo po narodzinach dziecka, jak i w wieku młodzieńczym czy dorosłym. Z jego pomocy wiele osób korzysta także, gdy dziecko jest jeszcze w brzuchu mamy.



Gdy maluch źle ssie

Karmienie piersią jest szeroko propagowane, bo jest to nie tylko sposób karmienia dziecka dostarczający mu niezbędnych substancji do rozwoju, ale również metoda na uniknięcie wielu negatywnych konsekwencji karmienia dziecka butelką czy używania smoczków. Okazuje się jednak, że pomoc logopedy może być niezbędna już po narodzinach, kiedy maluch ssie nieefektywnie. Wtedy specjalista jest w stanie przekazać informacje, które pomogą prawidłowo przystawić dziecko i zmobilizować do jedzenia w naturalny przecież dla niego sposób.

Gdy jednak karmienie piersią się nie uda, logopeda jest po to, by pomóc w doborze akcesoriów do karmienia: na przykład butelek. A także udzielić wskazówek na temat właściwego ssania i stymulowania rozwoju narządów mowy.


Gdy dziecko nie mówi...

To powinno nas to zaniepokoić. Nie tylko wtedy, gdy dziecko skończy już trzy lata, ale zdecydowanie wcześniej. Do logopedy warto iść z zaburzeniami mowy już u półtorarocznego dziecka. Lepiej wcześniej zaczerpnąć porady, niż potem żałować. Im wcześniej dziecko zacznie terapię (np. opóźnionego rozwoju mowy), gdy okaże się ona niezbędna, tym efektywniejsza będzie pomoc, a złe nawyki nie będą miały szansy się utrwalić.

Jeśli mamy pytanie do logopedy, warto je zadać. Jednak nie lekarzowi pierwszego kontaktu, ale właśnie specjaliście w tym zakresie, który będzie w stanie nam wyjaśnić nasze wszystkie wątpliwości. Zbyt często bowiem pediatrzy mają tendencję do bagatelizowania problemu, gdyż nie śledzą na bieżąco zagadnień z dziedziny mowy.


Kiedy alarmować przy „r”?

Najczęściej problemy z mową dziecka kojarzą się z niewłaściwą artykulacją głoski „r”, do której wymówienia potrzeba sporych umiejętności oraz wyćwiczenia aparatu mowy.

Z tego właśnie powodu wielu pięciolatków nie ma tej umiejętności i jest sporo dzieci, które uczą się wymawiania „r” dopiero, gdy zaczynają edukację w szkole.

Kiedy zacząć martwić się? To zależy od dziecka i oceny rozwoju jego umiejętności artykulacyjnych. W wieku szkołach i przedszkolach mamy możliwość konsultacji logopedycznej. Specjalista zbada malucha i sprawdzi, czy wszystko jest w normie, czy też należy wdrożyć ćwiczenia lub terapię rotacyzmu. Warto z tego skorzystać. Nie wszyscy muszą znać się na każdym aspekcie rozwoju mowy czy ogólnie rozwoju dziecka, a logopeda jest po to, by nam w tym pomógł. Nie ma sensu bronić sobie i dzieciom dostępu do specjalistów. Nieraz wystarczy tylko konsultacja.

-- O autorze

Sosrodzice.pl -- bezwzględny dla rodzicielskich kitów całkiem nowy portal dla rodziców

Komentarze